frustracji, wariacji
dość mam poranionych ludzi po kolacji
odrzucenie, czy to tylko chcenie?
a może właśnie wkurwienie??
popis, lans, sensu brakuje nam
w mieście tym
złym?dobrym?złym?
dostosować się
a może swoją scieżką wędrować
zależności ością w gardle stają
byle dalej, byle dalej
poniedziałek, 4 sierpnia 2008
niedziela, 25 maja 2008
sobota, 3 maja 2008
sobota, 12 kwietnia 2008
poniedziałek, 31 marca 2008
niedziela, 30 marca 2008
sobota, 29 marca 2008
niedziela, 23 marca 2008
piątek, 21 marca 2008
i przechujstwo i przechamstwo już nie złamie mnie mimo że złowrogo spoglądaspod ściany i przemawia pod postacią joli że pod nią stać nie można. bo ludzie mili mimo wszystko mimo że zza płaszcza współczucie.
nienawidzę tych okularów kujońsko ggowskich co mnie w oczy kolą.
śmiać się ponad wszystko i udawać że ja to nie ja i romansować z kim się da. nie to nie byłam ja.
nienawidzę tych okularów kujońsko ggowskich co mnie w oczy kolą.
śmiać się ponad wszystko i udawać że ja to nie ja i romansować z kim się da. nie to nie byłam ja.
czwartek, 20 marca 2008
niedziela, 24 lutego 2008
czwartek, 24 stycznia 2008
Nie mogę już żyć normalnie.Nie sądzę żeby kiedykolwiek jeszcze to nastąpiło.Zbyt dużo rzeczy poznałam żeby wrócić bez skrupułów i rozpaczy do tego co było wcześniej. 5 lat wyjęte z życia albo 5 lat życia jak kto woli. 2 światy. Niekompatybilne.I nienawiść. Nienawiść tak przeogromna że mogłabym zabić. Kiedyś się krew poleje w końcu
Subskrybuj:
Posty (Atom)